Artykuły

Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze? BABARYBA

Bajkoterapia i terapia karmienia – połączenie idealne? Proszę bardzo: przedstawiam „Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze”.😊

To zdecydowanie jedna z tych książek, które się nie starzeją w swojej treści (i obrazie). Choć nie jest nowością wydawniczą (pierwsze wydanie 1999), warto napisać o niej kilka słów.

Gdybym miała kiedyś stworzyć top 10 książek wpisujących się jednocześnie w nurty bajkoterapii i terapii karmienia, ta na pewno znalazłaby się na liście. Według mnie to kolejny przykład idealnego połączenia bajkoterapii z terapią karmienia.

Subtelnie zabiera nas w podróż przez świat emocji – będzie dawką śmiechu, ale także i współczucia dla małego i dużego czytelnika. Ujmuje pomysłowością i starannością w poszukiwaniu właściwych eksponatów, przez co zabiera nas w podróż przez świat warzywno-owocowy, tworząc szanse na poznanie tych produktów od zupełnie innej, często niewidzialnej strony dla rodzin z trudnościami w jedzeniu jaką jest niepowtarzalny wygląd produktów.

Dzięki temu, że tak naprawdę to książka o emocjach, uczestnik zajęć z zakresu terapii karmienia nie odczuwa strachu przed produktem. Jest to możliwe również z tego powodu, że warzywa i owoce nie wyglądają zwyczajnie = strasznie. Produkty stały się bohaterami pięknej historii o emocjach, dodano im twarzy, co ośmiela nawet największego nieśmiałka w próbowaniu. To kolejna pozycja, która sprawdzi się do zajęć z dziećmi o dużym lęku, zwłaszcza dla dzieci, które odrzucają jedzenie już na etapie wzroku.

Dlaczego warto?

normalizujemy temat emocji – że można czuć różne emocje, twarz potrafi wyrażać wiele emocji, mieścimy w sobie dużo emocji, każda nam o czym mówi i jest potrzebna,

utrwalamy rozpoznawanie emocji – próbując naśladować miny warzywno-owocowych bohaterów możemy sprawdzić jak my prezentujemy daną emocję, (można to wykorzystać do próby określenia emocji wobec jedzenia, którego boi się dziecko),

poznajemy różne owoce i warzywa – nazywamy produkty, szukamy podobieństw, zauważamy różnice między nimi (świetny element edukacji żywieniowej),

„ściągamy” z warzyw i owoców niepotrzebną presję: „zdrowe, to muszę to jeść” – z tą książką o wiele łatwiej jest przekonać dziecko do zabawy jedzeniem; dziecko swobodnie odkrywa, że jedzenie może nas bawić, że można z niego korzystać nie tylko odżywczo;

pobudza wyobraźnię – możemy sobie wyobrazić uczucia innych warzyw i owoców (np. tych, które aktualnie mamy w domu), spróbować ułożyć teatrzyk/bajkę/opowieść z wykorzystaniem warzyw/owoców (często okraszonej dużą ilością śmiechu, swobodnym poznawaniem wielozmysłowym tych nietuzinkowych bohaterów).

Życzę dobrego czasu przy tej książce!

Wpis powstał na podstawie: „Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze?”, autorstwa Saxton Freymann, Joost Elffers, Wyd. BABARYBA, Warszawa 2021

Możesz również polubić…