Artykuły

Rodzinne gotowanie

Gotowanie z dzieckiem zyskuje na popularności – i całe szczęście! To najlepsza i najprostsza forma wsparcia dziecka w poznawaniu jedzenia – niezależnie czy je wybiórczo, czy nie. 😊

Jak zaplanować gotowanie z dzieckiem? Jak je zorganizować, by było bezpiecznie i ciekawie? W czym może pomóc wspólne gotowanie z dzieckiem? Dlaczego warto to robić? Na te wszystkie pytanie znajdziecie odpowiedzi poniżej.

Przewrotnie zacznę od ostatniego pytania: dlaczego warto gotować z dzieckiem? Postanowiłam spisać kilka zalet, które widzę we wspólnym gotowaniu:

– dziecko wzmacnia poczucie własnej wartości – widzi, że potrafi coś zrobić i jest to ważne dla życia rodzinnego,

– dziecko wzmacnia poczucie swojej sprawczości,

– dziecko i rodzic budują/wzmacniają swoją więź przez wspólne działanie,

– dziecko poznaje produkty spożywcze inaczej niż podczas jedzenia – to często czas zabawy produktem, po prostu poznawania go wielozmysłowo bez presji konsumowania go,

– dziecko poznaje (zdrowe) nawyki żywieniowe rodziny i uczy się jak komponować posiłki, czyli to podstawowy element edukacji żywieniowej,

– dziecko poznaje techniki przygotowania potraw,

– dziecko chętniej zjada posiłki, w których przygotowaniu mogło uczestniczyć – co jest ważne zwłaszcza dla rodziców dzieci mających trudności z jedzeniem.

Zanim jednak zajmiemy się planowaniem gotowania z dzieckiem i gotowaniem z pociechą, chciałabym podsunąć kilka pomysłów, jak się do tego czasu razem w kuchni przygotować.

Zachęcam do tego, aby przede wszystkim tworzyć dobrą atmosferę przy zabawach związanych z gotowaniem przy dziecięcej kuchni. Dzięki zapleczu dobrych doświadczeń z udawanego gotowania będzie dużo łatwiej zaprosić dziecko do prawdziwego świata kuchni.

Jako dobre przygotowanie do krojenia prawdziwego jedzenia polecam poćwiczenie tego zadania z dzieckiem na zabawkach. Na rynku jest wiele zabawek na rzepy (drewnianych i pluszowych) w zestawach z deską i nożem do krojenia, które przygotowują dziecko do zadań w kuchni, a przy okazji mają pomóc dziecku w koordynacji ręka-oko. Można wykorzystać do tego celu także uwielbianą przez dzieci ciastolinę, formując ją w różne kształty, a potem poprosić dziecko o pokrojenie danego kształtu na części.

Zabieranie dziecka na zakupy czy pomoc dziecka w nakrywaniu stołu do posiłku to także wartościowe czynności, w które warto angażować dziecko zanim będziemy wspólnie gotować.

Zanim wejdziemy do prawdziwej kuchni z dzieckiem, naszym pierwszym „gotowaniem” może być:

poznawanie produktów spożywczych – na zakupach, w domu, w książeczkach dla dzieci;

danie przygotowane z zabawek – czyli ze sztucznych produktów spożywczych;

danie przygotowane z mas plastycznych – np. z plasteliny/ciastoliny przygotowujemy wspólnie produkty przypominające prawdziwą żywność, a potem komponujemy z nich na talerzyku jakąś potrawę: kanapkę, sałatkę, obiad, pizzę itp.

gra promująca przygotowanie posiłku lub gotowanie – np. „Gotowanie” Kapitana Nauki czy układanki „Śniadanko” lub „Podwieczorek” Granna;

wymyślanie rodzinnej karty dań – zebranie wszystkich lubianych potraw i nadanie im naszej rodzinnej nazwy; nie wiąże się z przygotowaniem posiłku, ale rozbudzamy wyobraźnię i mamy tutaj element fantazji jedzeniowej;

gotowanie „na sucho” – używamy produktów w formie surowej (np. suchy makaron, ryż, suche nasiona roślin strączkowych itp.); nie dążymy do tego, aby to było danie jadalne, ponieważ nadal ta zabawa nie ma na celu zjedzenia przygotowanego „dania”;

robienie własnej masy sensorycznej (np. ciastoliny czy innej masy, w zależności od preferencji dziecka) – aby dziecko zobaczyło, że produkty mają swoje właściwości i one się zmieniają w zależności od tego jak je łączymy; jest to dobra opcja dla dzieci, które potrzebują stymulacji sensorycznej, aby oswoić się z różnymi konsystencjami.

Etap przygotowania dziecka i rodzica na wspólne gotowanie za nami, zatem czas na konkrety: jak zorganizować przestrzeń, w co się wyposażyć, by gotowanie z dzieckiem było bezpieczne?

Oto lista przydatnych pomocy i akcesoriów:

kitchen helper – na rynku jest dostępnych wiele propozycji tego mebla – osobiście nie wyobrażam sobie kuchni bez niego, ponieważ dzięki niemu dziecko będzie bezpieczne, dodatkowo pozwoli to także na jego samodzielność  przy przygotowaniu posiłku,

wszystkie akcesoria kuchenne dostosowane do małych rączek (nóż, widelec, łyżka, obieraczka, deska do krojenia itp.) – dzięki temu zapewniamy wygodę i bezpieczeństwo podczas wspólnego przyrządzania posiłków; warto z tego zrobić coś wyjątkowego dla dziecka – czyli używa tego TYLKO dziecko, my, dorośli mamy zakaz używania 😊,

atrakcyjne gadżety – formy do wykrawania (mogą to być nawet foremki do ciastek!), formy silikonowe do pieczenia/mrożenia, fantazyjne wykałaczki itp. – utrzymują motywację dziecka podczas działania;

przyrządy do rozdrabniania lub krojenia porcji produktu – takie gadżety pozwalają dziecku zdecydować o formie i wielkości porcji; aktualnie wiele sklepów ma ich szeroki asortyment, osobiście lubimy i używamy wielu akcesoriów z Ikea;

czapka kucharska, fartuszek – niektóre dzieci to bardzo lubią, inne zupełnie nie – zastanów się, czy Twoje dziecko tego potrzebuje;

okulary z funkcją widzenia czystego pomieszczenia 😊 żartuję, oczywiście, ale nasz dobry nastrój i zgoda na umorusaną jedzeniem kuchnię są bardzo potrzebne! 😊

Znamy już zalety zaproszenia dziecka do kuchni oraz wiemy, co jest nam potrzebne, żeby zadbać o atrakcyjność gotowania.

Ale o czym jeszcze należy pamiętać gotując z dzieckiem?

bezpieczne otoczenie!  – to absolutna podstawa; dziecko powinno mieć bezpieczną pozycję podczas pracy, a także tak przygotowany blat, by nie było tam zagrożeń w postaci np. akcesoriów lub sprzętów kuchennych, których nie planujemy użyć; ta zasada dotyczy także przypraw (by przypadkiem np. nie wtarło w oko/język jakiejś pikantnej); należy pamiętać, że w miejscu do przygotowania posiłku nie powinno być żadnych rozpraszaczy w postaci niepotrzebnych do gotowania zabawek ani możliwości oglądania w tym czasie bajki, ponieważ utrudni to utrzymanie skupienia uwagi i stworzy potencjalne niebezpieczne sytuacje; blender, mikser, jakiekolwiek sprzęty kuchenne – obsługiwane tylko w obecności dorosłego! Nawet, jeśli dziecko będziemy oceniać jako rozsądne, nie warto ryzykować obsługi sprzętów bez naszego nadzoru;

nie ma ograniczeń wiekowych, kiedy możemy dziecko zaprosić do kuchni! Warto, by towarzyszyło nam w niej od początku (np. w chuście/na leżaczku/siedząc na podłodze), ponieważ dajemy mu możliwość podpatrywania jak wygląda proces gotowania i wysyłamy do dziecka jasny komunikat: miło być z Tobą w kuchni; w wieku od ok 2-3.5 roku dziecko naturalnie pragnie uczestniczyć w domowych obowiązkach, dlatego można wykorzystać tę potrzebę dziecka do zaproszenia go do świata kuchni;

– przed wspólnym gotowaniem zawsze jest moment planowania rodzinnych posiłków – zachęcam, by od czasu do czasu posłuchać propozycji dziecka, co chciałoby ugotować, żeby pokazać, że zależy nam na wspólnym działaniu w kuchni i że jesteśmy ciekawi jego propozycji; nie jest to działanie wbrew zasadzie podziału odpowiedzialności, jeśli nie występuje codziennie przy każdym posiłku; uczynienie jakiegoś specjalnego dnia, kiedy dziecko może wybrać, co chce zjeść dzisiaj (np. na obiad) pomoże nam ponownie poznać potrzeby dziecka i jego preferencje (smaku, tekstury itp.) i zaplanować odpowiednie kroki w kuchni (albo terapii karmienia);

przygotowanie posiłku zajmie dużo więcej czasu, dlatego najlepiej zaplanować sobie specjalny dzień na wspólne gotowanie; najlepszy dzień będzie wtedy, kiedy wiemy, że nie ciąży nad nami presja czasu lub innych obowiązków, dzięki temu możemy na 100% zaangażować się we wspólny czas w kuchni;

będzie brudno! – „niezgrabne” ruchy dziecka, nauka obsługi przyrządów to niewidzialni sprawcy kuchennego bałaganu, najlepiej się z nimi zaprzyjaźnić i nie upominać dziecka o niestaranne krojenie/brudzenie, ponieważ dzięki akceptacji i wyrozumiałości w tym zakresie sprzyjamy poznawaniu produktów bez presji, naprawdę w formie zabawy, a przy okazji wzmacniamy poczucie wartości u dziecka; jeśli temat nieporządku w kuchni jest dla Ciebie trudny – zastanów się jak zabezpieczyć kuchnię, by nie było za dużo do sprzątania lub pomyśl, w której części kuchni będziesz działać z dzieckiem, ponieważ skupienie myśli nad tym, ile będzie do sprzątania zablokuje Cię na swobodną zabawę w kuchni z dzieckiem;

nie należy zaczynać przygody w kuchni od skomplikowanych potraw, ponieważ może to zniechęcić dziecko (i Ciebie!) do wspólnego przygotowania posiłków; zastanów się, ile wynosi skupienie uwagi Twojego dziecka, byś mogła/mógł poszukać prostych, szybkich inspiracji w książkach kucharskich/blogach odpowiadającym Waszym potrzebom;

pierwszym prawdziwym gotowaniem może być „przerabianie” znanych i lubianych produktów/dań na nowe smaki – zmieniając np. kształt/dodatki/kolor; tutaj już na konkrecie dziecko może poznać produkty spożywcze i odkrywać ich sensorykę;

do gotowania należy używać zarówno produktów znanych, lubianych, akceptowanych, jak i tych, z którymi dziecko się oswaja lub je odrzuca; ograniczenie produktów do tych akceptowanych przez dziecko może wzmocnić preferencję do tych produktów albo w dłuższej perspektywie przyczynić się do nasycenia nimi, wręcz znudzenia nimi; dzięki temu, że gotowanie (jako forma aktywności, wspólna zabawa) nie ma na celu spróbowania ustami/zjedzenia tego produktu/potrawy, dziecko ma szansę bez lęku towarzyszyć nam przy wszystkich czynnościach kuchennych dotyczących produktów z listy tych nielubianych;

– jeśli dziecko ma swojego ulubionego bohatera – warto wykorzystać ten pomysł do „pracy w kuchni” komponując danie ulubionego bohatera, albo ozdabiając potrawę w sposób charakterystyczny dla tego bohatera; dzięki temu podtrzymamy motywację dziecka przy gotowaniu, ale rozbudzimy też jego wyobraźnię, pobudzimy kreatywność, co pomoże nam z gotowania zrobić naprawdę miłą zabawę.

W swojej praktyce często łączę bajkoterapię z terapią karmienia.

Zostawiam tutaj kilka propozycji pomocy książkowych, które bardzo wspierają działania dziecka i rodzica w kuchni. Są to książki, w których bohaterowie poznają produkty lub sami przyrządzają potrawy:

„Zuzanna Kociołek i Kraina Smaku” – Maciej Rożen, Książki Burda

„Przepyszne opowiadania i przepisy Tappiego” – Marcin Mortka, Zielona Sowa

„Ignaś Ziółko gotuje. Przygoda u Świętego Mikołaja” – Joanna Krzyżanek, Debit

„Ignaś Ziółko gotuje. Przygoda w młynie” – Joanna Krzyżanek, Debit

„Ignaś Ziółko gotuje. Przygoda w warzywniaku” – Joanna Krzyżanek, Debit

Dodatkowym źródłem inspiracji mogą być:

„Dookoła smaków. Podróże kulinarne szefa Wincentego” – S. Sekaninova, J. Cenkl,  wyd. Adamada – jako dodatek jest dołączony „podręcznik dla kuchcika” z przepisami dla dzieci, a cała książka przybliża temat różnorodności smaków na całym świecie;

„Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu” – Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński, Natalia Baranowska, Wyd. Dwie Siostry – ta książka to podróż przez świat smaków w różnych krajach i prezentacja charakterystycznego dla danego regionu dania, idealna do edukacji żywieniowej w kontekście różnorodności produktów i jak wyglądają kuchnie świata;

„Gratka dla małego niejadka” – Emilia Dziubak, Wyd. Albus – oprócz przepisów w bardzo inspirujący sposób pokazano, jak wykorzystać jedzenie do oswajania go w zabawie, mim zdaniem jest to pozycja obowiązkowa dla rodzin dzieci z trudnościami w jedzeniu;

„Gotuj z dzieckiem. 30 przepisów dla młodych kucharzy 4-9lat” – Joanna Mentel, Ewa Brzychcy, Tata Robi Książki – karty z przepisami dla dzieci, które prezentują obrazkowo i opisowo przepis,

„Smakowita sensoryka. 21 przepisów dla maluchów, które smakują i rozwijają zmysły!” – Anna Kozłowska, Ewa Brzychcy, Wyd. Api Papi – karty z przepisami na ciekawe produkty, które pomagają dziecku różnymi zmysłami oswajać się z konsystencją/wyglądem produktu;

„Małe rączki w kuchni” – Annabel Woolmer, Wyd. Mamania, dla dzieci w wieku 1-4, proste przepisy na pierwsze gotowanie z dzieckiem;

„Ale pycha! Pełno smaków dla dzieciaków” – wyd. Dwukropek, nietypowa książka kucharska dla dzieci z przepisami na słodko, na słono

„Obrazkowa książka kucharska” – Ewa Oleksy, Justyna Nizińska, Wyd. Harmonia – najprostsza książka kucharska dla dzieci, jaką znalazłam, wszystkie przepisy są przygotowane w ten sposób, że za pomocą zdjęcia zaprezentowane są potrzebne produkty/narzędzia, także z tą książką mogą pracować nawet małe dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać i poradzą sobie z przygotowaniem dania;

„Dzieci gotują. Wielka księga przepisów” – Agnieszka Górska, Marianna Oklejak, Wyd. Demart – książka kucharska dla dzieci, zawiera przepisy na mało skomplikowane dania; chociaż nie wszystkie są z kategorii zdrowych potraw, ze względu na prostotę i zachęcenie do nauki gotowania i tak uważam to za ciekawą pozycję.

Mam nadzieję, że poczuliście, że gotowanie może być pięknym rodzinnym czasem i atrakcyjną formą spędzenia czasu z dzieckiem. Trzymam kciuki za Wasze wspólne kroki w kuchni! 😊

Możesz również polubić…